poniedziałek, 6 lipca 2015


w Polsce od początku transformacji systematycznie
rośnie rozwarstwienie społeczno-ekonomiczne -
najlepiej usytuowane 15 proc. Polaków
poprawiło swoją kondycję materialną między 1998 a 2006 r.
- średnio ponaddwukrotnie -
15 proc. najbiedniejszych w 1988 r. – zbiedniało jeszcze o połowę
rozjechały się bieguny ale jednocześnie wzmocnił środek -
w 1992 r. 70 proc. Polaków (...) twierdziło że nie wystarcza
im pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb
w 2011 r. problem ten miało już "tylko" 26 proc. (...)
osoby o najniższych wynikach (IQ) lecz plasujące się
wyżej w strukturze społecznej uzyskały w latach 1988–2003
średni przyrost dochodów na poziomie 760 zł
a tak samo mało inteligentni ale z dołu społecznej
drabiny poprawili swój status jedynie o 67 zł -
osoby o najwyższych wynikach w teście inteligencji Ravena
lecz także ze społecznego dołu zdołały wyrwać
w tym czasie 650 zł a więc i tak mniej niż ci
mniej inteligentni ale lepiej społecznie ustawieni (...)
Polska jest społeczeństwem klasowym
o niewielkiej ruchliwości społecznej
czyli małej szansie na zmianę statusu
transformacja nie zmieniła tej sytuacji
przeciwnie – utrwaliła strukturę społeczną późnego PRL
badania POLPAN wychwytują że kto należał
do nomenklatury PRL miał relatywnie największe szanse
zostać przedsiębiorcą lub menedżerem -
dawnym pracownikom umysłowym czyli inteligencji
przypadł w nowym podziale los menedżerów i ekspertów
robotnicy zostali robotnikami lub bezrobotnymi
bo po drodze wyparowało 5 mln miejsc pracy –
w 1988 r. zatrudnienie miało 18 mln osób
w dramatycznym 2002 r. już tylko 12,8 mln
owe pięć milionów podzieliło się na tych
co zasilili szeregi wczesnych emerytów i rencistów
oraz na tych którzy stworzyli nową kategorię: bezrobotnych

polityka.pl